heh moi rodzice? sa spoko.....chociaz czesto sie kluce z mutter :/:/ ale po godzinie przechodzi przepraszamy sie i jest good....na tate nienazekam zawsze staje w mojej obronie no i to mi sie podoba <lol> no to chyba bylo by na tyle ;p
Moja mama jest spoko Nawet jak na coś się nie chce zgodzic to i tak wychodzi na moje Juz taka jestem A teraz jest szczególnie wyrozumiała bo rozumie że przechodze teraz 'trudny' okres No więc jest spoko
Moja mama jest wypasiona, rozumiem się z nią i w ogóle ale jak u każdego czasem się z nią kłucę, a co do "taty" to uważam że go nie mam ... Niestety brutalna prawda zero zainteresowania ... Czasem, czasem se przypomni o mnie ale to naprawde czasem ... ehhh to by było na tyle ;]
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach